Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Dziwny wietnamski domek

69 638  
443   28  
Lujeran: Czy chciałbyś mieszkać w klarnecie? A w śrubokręcie? A może w różowym biusthalterze panny Zosi? Nie krępuj się i popuść wodze fantazji. Wszystko dziś jest możliwe. 

Krzywy domek w SopocieWielu z was widziało słynny „krzywy domek” w Sopocie (ten ze zdjęcia obok). Bojownictwo będące na ostatnim zlocie odkryło uciechę z przebywania w domku zbudowanym "do góry nogami" w Szymbarku.

Po latach wtłaczania nas w zunifikowane konstrukcje w każdej niemal dziedzinie życia, zaczynamy odkrywać uroki indywidualizmu.

Dziś chciałbym was zabrać na wycieczkę do Wietnamu.
Nieopodal Ho Chi Minh City, czyli dawnego Sajgonu, możemy natknąć się na taką budowlę.

Przypominająca plątaninę drzew i korzeni konstrukcja nie odkrywa wszystkich swoich niespodzianek od razu. Trzeba wejść dalej.

Od strony ogrodu razem ze zdziwioną żyrafą możemy podziwiać inwencję projektanta.

Zdobienia ścian może nie każdego zachwycą, ale pamiętajmy, że jesteśmy w Azji, gdzie obowiązują nieco inne kryteria estetyki.


Po zasięgnięciu języka dowiadujemy się, że architektem, w którego głowie powstał ten projekt jest kobieta. Pani Dang Viet Nga.


Kiedy patrzymy na przypominające jakieś baśniowe potwory ściany budynku, możemy się zastanowić jak odebraliby tę pracę profesorowie z Moskwy, którzy panią architekt wykształcili.


A trzeba wam wiedzieć, że nie od razu wszystko poszło gładko. Przeciętny człowiek jest tradycjonalistą, więc przekonanie go do czegoś takiego to nie lada sztuka. Szczególnie w przypadku urzędnika wydającego pozwolenie na budowę.


No dobra, powiedzmy sobie od razu: niewątpliwie fakt, że jest ona córką jednego z byłych prezydentów Wietnamu miał jakiś wpływ na przychylność urzędniczą.

Innym wyzwaniem utalentowanej pani była ciasnota. Trzeba było wkomponować się w niewielkie miejsce pomiędzy innymi domami. Jednym by to utrudniło życie. Innym, jak pani Dang, pozwoliło eksplodować fantazją i pomysłami.




Autorka jest prawdziwą kobietą. Z miną pełną obrzydzenia pokazuje nam owada na ścianie (tak jakby to nie ona go tam umieściła).


Przejdźmy się więc po jednym z najdziwniejszych domów na świecie.

Jeszcze jedno: początkowy projekt domu mieszkalnego na tyle się rozrósł, że ostatecznie urządzono w nim hotel. Może skorzystacie?














Wyjście na schody ogrodowe do złudzenia przypomina pysk ryby










Równie ciekawe są wnętrza domu. Każdy pokój ma „swoje” zwierzę






Łazienka


Ciekawe czy obsługa przyjęłaby tłumaczenie gościa opuszczającego dom bez zapłacenia rachunku, że się zgubił i nie trafił do recepcji?






















Oczywiście, wszystko jest kwestią indywidualnego gustu, więc nie wszystkim musi się taka eksplozja fantazji podobać. Mimo to, przyznać należy, iż studia pani kończyła nie na darmo.

Ponieważ zostało jeszcze trochę sezonu urlopowego, życzymy wam byście natknęli się na jakieś niecodzienne zjawisko. To wielce ubarwia wspomnienia z wakacji.
1

Oglądany: 69638x | Komentarzy: 28 | Okejek: 443 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało