Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Między nami a kobietami CXXXVIII

54 169  
323   13  
Kliknij i zobacz więcej!Jakże cudowny gest - dać ukochanej kino domowe... Albo zrobić iluminację dla zakochanych... Albo powiedzieć coś miłego niedoszłej teściowej...

Jako że często mi się zdarza najpierw coś powiedzieć, a potem to przemyśleć coraz bardziej dziwię się że jeszcze nie zostałem zamordowany.
Ostatnio po jakiejś serii narzekania na coś słyszę od mojej lubej:
- Tak tak wiem. Ja to taki mały, rozpieszczony bachor jestem.
- E no... Taka mała to ty nie jesteś.
Nie rozumiem czemu nagle taka niezręczna cisza zapadła.
Albo inna sytuacja:
- Bo ja to w ogóle głupia i brzydka jestem...
- Skoro tak twierdzisz to nie wypada mi się z tobą kłócić.

Nieco inna historyjka z okresu kiedy byliśmy na etapie tylko całowania się.
Ważne wspomnieć, że oboje uważamy publiczne "lizanie się" za nieco krępujące (zarówno dla całuśnych jak i obserwatorów) i wolimy sobie znaleźć ustronne miejsce. Późny wieczór, ocieniona ławeczka koło jakiegoś prawie pustego parkingu. Siedzimy sobie na ławeczce i zajmujemy przyjemnościami. Nagle na parking wjeżdża samochód, z którego słychać jakąś techniawę. Przerywamy to co robimy, ale nadal siedzimy na ławeczce. W końcu parking... Zaparkuje, wysiądzie i sobie pójdzie... Zamiast tego facet zrobił kółeczko po parkingu tak jakby chciał zawrócić i wyjechać... Potem zrobił drugie kółeczko... Żeby wreszcie na prawie pustym parkingu zatrzymać się centralnie na wprost nas. Nie wyłączył reflektorów, nie poszedł sobie tylko wyciągnął papieroska i sobie zapalił. No więc zirytowany powiedziałem na głos pierwsze co mi przyszło do głowy:
- Facet sobie normalnie kino samochodowe znalazł!
Luba mało nie spadła z ławeczki ze śmiechu (choć bardziej to była wkurzająca sytuacja niż śmieszna). No ale niestety musieliśmy opuścić ławeczkę, bo facet nie miał zamiaru nawet przygasić reflektorów.

by Demogorghon

* * * * *

Mój Skarb trzyma mnie za biust i rzecze :
- Jak ja kocham twoje wnętrze.

Śmiejemy się z pewnego porównania kobiety przez jej męża informatyka do systemu operacyjnego (oczywiście JM i MNAK), a Moje Słońce do mnie:
- Moja Ty płyto główna, do której można wszystko wsadzić.

Pewne popołudnie. Łaskotam Go i dostaje komplement życia.
- Jaka Ty śmieszna jesteś.

by Mary @

* * * * *

Naszło nas wieczorkiem na romantyczne wyznania:
Ja do Niej:
- Żeglowaliśmy dzisiaj po wyżynach przyjemności!
- Dopełniam Twoją doskonałość!
Ona do mnie:
- Jesteś dla mnie jak... Pianka izolacyjna...

by Abaddon11 @

* * * * *

Dialog pomiędzy mną a moim ukochanym, kiedy postanowiłam się dowartościować i chciałam usłyszeć coś miłego.
- Co jest we mnie fajnego?
- W tobie? Nerki, wątroba, płuca...
-... śledziona.
- Po co mi śledziona?
- A co ci po moich nerkach i wątrobie?
- Tak z 80 tysięcy

by Alien_tb

* * * * *

Parę dni temu razem z dziewczyną wybraliśmy się z kocykiem w ustronne miejsce. Po kilku minutach wypełnionych pocałunkami i pieszczotami (w tym rozpięciem stanika) ustronne miejsce stało się ruchliwą arterią. Widząc tłumy ludzi Moja Kobieta przytulona do mnie mówi:
MK: Zapnij mnie z tyłu.
J: A ci wszyscy ludzie Ci nie przeszkadzają?
MK: Eeeee... (mina dziewczyny bezcenna).

by l0sman

* * * * *

Przybiegłem z pracy na króciutką 45minutową przerwę na obiadek do mojej [N]arzeczonej. Odrobinkę pomogłem odcedzając makaron... Później wynikła z tego taka rozmowa na gadu:

[N]: No nie wiem, dzisiaj to cię za ten cedzak ofukam.
Jak można nie wiedzieć żeby namoczyć.
[Ja]: Eh...
Ale jak to? Nalałem wody do tego cedzaka.
Nie moja wina, że dziurawy i uciekła...

by Wilkolazki @

* * * * *

Po studniówce mojej (od niedawna) ex, dane nam było spać w jednym pokoju w jej hacjendzie. Jak to bywa po pewnej ilości procentów mężczyzna bardzo chce się do swej dziewczyny poprzytulać i nie tylko. "Nie tylko" było bardzo upojne... Ranek po czymś tak wspaniałym był wręcz cudowny i od razu człowieka nachodzi chętka na cudowne nasycone seksualnością teksty.
Więc moja luba zanim otworzyłem swe kaprawe oczęta wyparowała do kuchni coś smacznego zrobić, a ja sam dochodziłem do siebie w łóżku leżąc swym zwyczajem na boku. Nagle usłyszałem otwierające się drzwi od pokoju (które znajdowały się za moimi plecami). Zawierzyłem przeczuciu, że to moja ex i teatralnym szeptem (mając cały czas w pamięci wcześniejszą noc) wypaliłem:
-Ależ chciałbym Cię zaraz wziąć i zgwałcić.
Odwróciwszy się nie ujrzałem mej ex ale moją niedoszłą teściową...
Jak żyję tak głupio nie było mi jeszcze nigdy... A niedoszła teściowa jakoś tak się dziwnie do mnie od tej pory uśmiechała...

by StiVen

* * * * *

Słowem wstępu: rozstałam się ostatnio ze swoim facetem. Wyprowadzając się zabrał kino domowe, które było moim prezentem urodzinowym. Chwilę przeżywałam rozstanie i rozmawiam [J] z moją psiapsiółą [P]:
[J]: A co będzie jak go zobaczę z inną dziewczyną?
[P]: Podejdziesz do niej i zapytasz: hej, dostałaś już moje kino domowe? Taaak? To się nie przyzwyczajaj!

by K.S. @

Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!

Oglądany: 54169x | Komentarzy: 13 | Okejek: 323 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

16.04

15.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało