Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak Weekendowy CCXCIII

82 864  
290  
Kliknij i zobacz więcej! Święta tuż, tuż. Czy na pewno byliście grzeczni w tym roku?  Coś nie specjalnie chce mi się w to wierzyć, no, ale na Wielopaka to każdy zasłużył.

Praca lekarza jest jak gra w "Monopol". Jak przejmiesz wszystkie łóżka na oddziale, zaczynasz czesać prawdziwą kasę od każdego, kto się tam zatrzyma. Do czasu, aż będziesz miał szczęście doktora Mirosława i wyciągniesz kartę "Idziesz do więzienia".

by Bullterier_K

* * * * *

Dwóch kumpli przy piwie:
- Podobno niedawno się ożeniłeś?
- Tak.
- Oho, to teraz już wiesz, czym jest prawdziwe szczęście.
- Tak, wiem, ale już jest za późno...

by eM-Ski

* * * * *

Mała stacja kolejowa.
Drzwi wagonu towarowego, którym wracał Stirlitz w przebraniu robotnika, odsunęły się z warkotem.
Do wagonu wsiadło kilka kobiet i mężczyzn, ubranych podobnie.
Kiedy usiedli i pociąg ruszył, jedna z kobiet, słusznej wagi, wyjęła z tobołka czystą szklankę po musztardzie.
Druga podobna z tuszy, sięgnęła za pazuchę i wyciągnęła butelkę czystej wódki, a następnie jednym uderzeniem otwartej dłoni w spód, wybiła korek.
- Akuszerka - pomyślał Stirlitz.

by Samorodek

* * * * *

Wieczór, rozmowa koleżanek przez telefon:
- Już nie mogę wyrobić z tym moim starym, jeszcze siedzi w barze!
- Powinien brać przykład z mojego starego, jego już dawno do domu przynieśli.

by lary

* * * * *

Po to, aby ludzie nie wyrzucali najnowszej płyty Michała Wiśniewskiego od razu po przesłuchaniu, dodano do niej rozkład jazdy pociągów, linijkę i kalendarz na 2009 rok. A żeby zwiększyć sprzedaż, zdecydowano się wydać ją na płycie CD-RW.

by eM-Ski

* * * * *

Wowoczka dostał w szkole zadanie domowe: Określić jakiego wzrostu byli Neandertalczycy. Przychodzi do domu i pyta matki:
- Mamo, jakiego wzrostu byłi Neandertalczycy?
Nie wiem, Wowoczka. Zapytaj ojca.
Poszedł do ojca.
Następnego dnia w szkole Maria Iwanowna pyta dzieci jak im poszło z zadaniem domowym. W końcu pytanie dochodzi do Wowoczki:
- Dokładnie 81 centymetrów i 5 milimetrów, Mario Iwanowna - odpowiada dumny Wawoczka. - Sam mierzyłem!!!
- Ile? Jak to...?
- Ojciec mi powiedział, że oni mu po ch*j...

by oldbojek

* * * * *

Wrócił mąż z wędkowania i mówi do żony:
- Ty wiesz, nawet nie sądziłem, że mam takich skąpych kolegów! Jak jechaliśmy nad rzekę, to się dogadaliśmy, że ten, który złowi pierwszą rybę, stawia wódkę, a drugi - zakąskę. Siedzimy, patrzę - a Michała spławik poszedł pod wodę. A on nic! U Mariusza też - jak szarpnęło, to aż się wędka zgięła. A ten siedzi i jakby nic nie widział...
- No, a ty miałeś branie?
- Nie ma głupich! Ja nawet przynęty nie zakładałem...

by eM-Ski

* * * * *

Drugą noc z rzędu, pod naszym oknem wył autoalarm. Bez przerwy. Rano zobaczyłem karteczkę: "Uprzejmie proszę o naprawę autoalarmu, przeszkadza nam w spaniu". Karteczka była starannie przybita gwoździem do drzwi kierowcy...

by Cieciu

* * * * *

Dziś w markecie w gablocie stoiska mięsnego zauważyłem nową wędlinę, więc powodowany ciekawością postanowiłem ją kupić:
- Proszę piętnaście deko szynki z liściem - bo tak się nazywała. Pani zważyła, zawinęła w papier i podała mi. Czekam. Nie wytrzymuję:
- A co z tym liściem?!
I dostałem z płaskiej w twarz.

by sanko

* * * * *

- Ach, sir, jaka piękna zastawa! Ta zastawa wybitnie podkreśla pański wysublimowany, arystokratyczny gust. Jestem zachwycony!
- Dokładnie, sir. To unikalna chińska porcelana z XVII wieku. A na ten przykład ta płytka salaterka, którą nota bene nabyłem ostatnio na aukcji, podoba mi się szczególnie.
- Tak? A dlaczego sir?
- Bo ją się wygodnie wylizuje...

by eM-Ski


W tym miejscu czas na
Wielopak weekendowy CXCIII, czyli to, co się działo 100 Wielopaczków temu:

- Ty sku*wielu, zmarnowałeś mi całe dorosłe życie. Całą młodość na ciebie straciłam...
Głos z drugiego pokoju:
- Zosiu, znowu rozmawiasz z dyplomem?

by w_irek

* * * * *

- Kim jesteś?
- Dobrym skrzatem!
- A dlaczego z siekierą?!
- Kiepski mam humor...

by skaut22

* * * * *

Postanowiono rozstrzelać synoptyków za to, że nie potrafili przepowiedzieć pogody tegorocznej zimy. Zawieziono ich na miejsce kaźni, tłum wiwatuje, aplauz powszechny. Werbliści rozpoczynają uroczystość, gdy nagle z tłumu dochodzi krzyk:
- Stójcie, stójcie!!! Nie można ich rozstrzeliwać! Jeszcze się mogą przydać!!!
Dowódca plutonu egzekucyjnego zdziwiony:
- Tak myślicie? Jakim sposobem?
- Należy ich powiesić! Chociaż kierunek wiatru pokażą...

by oldbojek


Chciałbyś się jeszcze pośmiać? Tutaj znajdziesz
 
292 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego. Miłej zabawy! ;)

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

Oglądany: 82864x | Okejek: 290 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało